„Reklama dźwignią handlu”?

Bajzej reklamowy w Gdańsku

Już dawno temu, ktoś wymyślił ten slogan i zdaje się on nie tracić na aktualności. Ale czy nie macie dość gdy atakuje ona Was ze wszystkich stron i to czasami wręcz bardzo nachalnie, bez względu na to czy jesteśmy w domu, czy na ulicy wszędzie możemy je zobaczyć lub usłyszeć.

Większość z nas, kiedy ulubiony program, film, czy serial przerywają nagle reklamy – wychodzimy lub zajmujemy się czymś innym, mało kto zostaje by je pooglądać lub wysłuchać. A szkoda, bo to fascynująca dziedzina ;-)

Patrząc na marki, produkty i usługi, które pojawiają się np. w reklamach telewizyjnych wyłania się dość ponura i zatrważająca wizja naszego konsumpcyjnego społeczeństwa.

Reklamy tworzą tzw. Kreatywni, czyli ludzie z nietuzinkowym, niekonwencjonalnym podejściem do produktu ale jednocześnie na tyle chwytliwym i zrozumiałym by przekonać do jego zakupu jak największą ilość ludzi…paradoks?

Wyłaniamy się z nich jako ludzie, którzy są strasznie chorowici, począwszy od rozdwajających się końcówek włosów, poprzez: kłopoty z sercem, zębami, próchnicą, krwawieniem z dziąseł, żołądkiem, śledzioną, walin nam z gęby na potęgę (halitoza), pierdzimy, jak najęci, mamy niespokojne nogi, biegamy przez sen, mamy platfusy, grzybicę i wszystkie możliwe choroby z podręczników medycyny.

A aby się leczyć w naszym kraju trzeba mieć końskie zdrowie, zatem trzeba to robić prywatnie. Lekarze specjaliści się cenią zatem z pomocą przychodzą nam banki, parabanki, pseudo banki i tysiące firm oferujących pożyczki, chwilówki i wszystko za darmo prawie…Takie Prowidenty, Bociany i inne LoanMe np. oferują MEGA korzystne pożyczki na jedyne 300-662% RRSO!

Poza tym na SUPER korzystnych warunkach czekają na nas auta, od tych małych kompaktów, po luksusowe limuzyny, produkty AGD, RTV, komputery, laptopy i telefony.

Sieci komórkowe oferujące telefony za 1 zł i tak odbiją sobie to w abonamencie 1000 razy!

Mnie osobiście rozwala reklama firmy Kamis…”Co to jest? Kurkuma firmy Kamis! Pochądząca z Czarnej Dupy w Indiach, a dokładniej z farmy Siwej Szantrapy…” Przepiękny popis „kreatywnych”

Ludzie, nie dajmy się zwariować, zacznijmy myśleć, czy te wszystkie rzeczy są nam do szczęścia potrzebne????

Xabier Alonso